Czarnogóra kojarzy nam się głównie z letnim wypoczynkiem. Niewiele osób wie o tym, że równie udany może być tu urlop zimowy, spędzony na nartach w górach Dynarskich. Dużą zaletą tego typu wyjazdów będzie na pewno niższa cena, w porównaniu do włoskich, czy austriackich Alp.
Trochę historii
Narciarstwo do Czarnogóry sprowadził Norweg – Henrik Angel, który w 1981 roku przybył do tego kraju. Zakładając Cetińskie Towarzystwo Narciarskie i przywożąc narty ze swojej ojczyzny, zaszczepił on miłość do nart w mieszkańcach Czarnogóry. Ucząc czarnogórską młodzież jazdy po stokach, zaskarbił sobie sympatię i szacunek tubylców, którzy w geście wdzięczności postawili mu pomnik na górze Lowcien. Tym sposobem narciarstwo dotarło do Czarnogóry.
Ośrodki narciarskie w Czarnogórze
W Czarnogórze są dwa główne ośrodki narciarskie: Zabljak (góry Durmitor) i Kolaśin (góry Bjelasica). Na narty można się udać także w okolice Berane (Lokve) i Roźaje (Hajla).
Zabljak
Miejscowość Zabljak jest położona w górach Durmitoru na wysokości 1450 m n. p. m. To chyba najwyżej umiejscowiona osada na całych Bałkanach. Ośrodek ten oferuje nieduży wybór, jeśli chodzi o bazę noclegową czy gastronomiczną, za to ceny są jeszcze naprawdę przystępne. W Zabljaku śnieg leży praktycznie 120 dni w roku. Na miejscu znajdują się tu także szkółki narciarskie i snowboardowe. Stworzono tu atrakcyjne trasy zjazdowe, ale także wyciągi krzesełkowe (na Savin Kuk, Śtuoc i Javorovać) i orczykowe (jeden dla dzieci). Najdłuższy szlak ma długość 3,5 kilometra z góry Savin Kuk, nieco krótsza jest trasa z Śtuoc, bo niespełna 2,7 kilometra. Dla początkujących jednak najlepszy będzie Javorovac, bo jego szlak ma ledwie 0,8 kilometra. Znajdziemy tu także trasy dla narciarzy biegowych, które mają długość od 3 do 12 kilometrów. Trzeba dodać, że ośrodek w Savin Kuk (ta sama nazwa co góra) został niedawno ulepszony, trasy oznakowane, w tym także dla tych najmłodszych narciarzy.
Kolaśin
Pozostałe
Z kolei ośrodek Lokve położony jest na górze Cmiljevica, w okolicach Berane. Niedawno ponownie odrestaurowany i otwarty, podczas wojny był wynajmowany uchodźcom. Ceny nie są tu jeszcze wygórowane, bo lata (80-te) swojej świetności ośrodek ma już za sobą.
Godnym uwagi może być jeszcze ośrodekVučje, położony na wysokości 1300 m n. p. m. Oferuje on miejsca noclegowe, schronisko, jadłodajnię oraz wypożyczalnię sprzętu zimowego.
Wow, nie wiedziałam, że Czarnogóra zimą też jest turystyczna 😛 Dobrze wiedzieć, choć najpierw jednak wypróbuję, jak jest latem:)